Bez wstydu na Santiago Bernabeu

Malaga CF przegrała 1:2 na wyjeździe z Realem Madryt, w spotkaniu 19. kolejki La Liga Santander 2016/17. Tym samym Boquerones doznali czwartej kolejnej porażki ligowej i zarazem było to szóste spotkanie bez wygranej.

Niezwykle intensywny kwadrans zafundowały kibicom obie drużyny. Królewscy jako pierwsi marnowali stuprocentowe sytuacje. Cristiano stanął oko w oko z bramkarzem i uderzył wprost w niego, a po chwili po dośrodkowaniu Lucasa z prawej strony, z piłką minął się Benzema.

W kolejnych minutach przewagę uzyskali piłkarze Malagi i było bardzo blisko sensacyjnego gola dla Andaluzyjczyków. Chory Castro po precyzyjnym uderzeniu trafił w słupek.

Nie wiodło się najlepiej podopiecznym Zinedine’a Zidane’a, a w takich sytuacjach zawsze ratuje drużynę Ramos. Obrońca po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową pokonał Kameniego w 35. minucie. Środkowy obrońca poszedł za ciosem i w 43. minucie po kolejnej centrze Kroosa, wślizgiem zmieścił piłkę w siatce.

Po przerwie odpowiedzieli goście. Ze strzałem Carlosa jeszcze poradził sobie Navas, ale przy dobitce Juanpiego był bezradny. Kontakt został złapany przez Malagę.

Wbrew pozorom, to nie była nerwowa końcówka na Santiago Bernabeu, bo ostatnie 20 minut to przewaga i liczne sytuacje po stronie gospodarzy. Piłka nie wpadła jednak więcej do bramki.