Francesco Bagnaia, dwukrotny mistrz świata MotoGP, wyraził swoje zaufanie do Claudiego Domenicali, dyrektora generalnego Ducati, pomimo trudnego początku sezonu 2025. Zaledwie jedna wygrana i zmagania jego zespołu sprawiają, że sytuacja staje się coraz bardziej napięta.

Trudności na torze

Sezon 2025 okazał się dla Francesco Bagnaia prawdziwym wyzwaniem. Po zaledwie jednej wygranej w Grand Prix Ameryk, gdzie skorzystał na upadku swojego kolegi z drużyny Marka Marqueza, jego sytuacja stała się niepewna. Obecnie Bagnaia ma na koncie jedynie jedno zwycięstwo, podczas gdy jego rywal Alex Marquez traci do niego aż 83 punkty.

Mimo to, hiszpański zawodnik dołączył do zespołu Ducati na początku roku i już zdobył siedem zwycięstw w niedzielnych wyścigach oraz dziesięć w sprintach. To stawia go na czołowej pozycji w klasyfikacji generalnej z przewagą 147 punktów nad Bagnaia.

Wsparcie ze strony Domenicali

Podczas Grand Prix Niemiec Francesco Bagnaia podkreślił, jak ważne jest dla niego wsparcie Claudiego Domenicali. „On jest po mojej stronie. Próbuję mi pomóc i dużo rozmawiamy po zawodach” – powiedział Bagnaia. „Domenicali jako inżynier chce zrozumieć wszystkie aspekty naszego występu i dlatego również kontaktuje się z moim zespołem.”

W trakcie weekendu wyścigowego na Sachsenringu, gdzie miał miejsce Grand Prix Niemiec, Domenicali odwiedził Bagnaia i udzielił mu cennych wskazówek dotyczących dalszej rywalizacji. „Obaj chcemy walczyć o czołowe miejsca tak jak od początku mojego pobytu w fabrycznym zespole” – dodał włoski zawodnik.

Przyszłość MotoGP

Nadchodzące Grand Prix Czech w MotoGP stanowi dla Francesco Bagnaia kolejną szansę na poprawę swojej sytuacji w klasyfikacji. Jego determinacja oraz wsparcie ze strony zespołu mogą okazać się kluczowe w nadchodzących wyścigach.